8 lutego 2009 r. zmarł po długiej chorobie Tomasz Plackowski.

Żegnają go znajomi i przyjaciele, z którymi przez większą część życia dzielił ogromną pasję, jaką było nurkowanie.
Tomek we wszystkich aspektach swojego życia był osobą wybitną. Z taką samą perfekcją traktował wyzwania zawodowe, osiągając naukowe sukcesy, jak i największe hobby - płetwonurkowanie.

Swoją przygodę z nurkowaniem rozpoczął pod koniec lat siedemdziesiątych w klubie Płetwonurków NEMO we Wrocławiu. Z tym klubem był związany wiele lat i właśnie tam nawiązał przyjaźnie, które przetrwały dziesięciolecia.

Stopniowo zdobywał kolejne stopnie nurkowe. W 1997 r. ukończył kurs instruktorski płetwonurkowania federacji CMAS. Uczestniczył w wielu nurkowych wyprawach zagranicznych: do Grecji, Turcji, Chorwacji, Francji, na Sardynię.

Niestety choroba nie pozwoliła mu już na udział w naszej wspólnej wyprawie do Norwegii, choć tak bardzo o tym marzył. Określenie wybitny płetwonurek w odniesieniu do Tomka nie oznacza nieustannego bicia rekordów, ścigania się za wszelką cenę.

Podczas nurkowania ujawniały się wszystkie niezwykłe cechy Tomka: opanowanie, koleżeństwo poparte ogromną wiedzą, którą potrafił przekazać w sposób dostępny; doskonałe wytrenowanie. Dzięki "Plackowi" nurkowanie stało się wspaniałą i bezpieczną przygodą dla nas wszystkich, którzy mieliśmy okazję mu towarzyszyć. Nasz smutek jest wielki. Straciliśmy tak bliską nam osobę.